Znika mur okalający niszczejącą willę Jaehnego przy ul. Kosynierów Gdyńskich, tuż obok biblioteki wojewódzkiej w Gorzowie. W zabytkowym budynku przed laty mieścił się komisariat Milicji Obywatelskiej.
Mur postanowiono częściowo rozebrać, bo jest w fatalnym stanie i stwarza realne zagrożenie dla osób, które obok niego przechodzą. Na prace zgodził się konserwator zabytków.
- W miejsce muru pojawi się metalowa siatka – powiedział Radiu Gorzów kierownik ADM nr 3 w Gorzowie Robert Jankowski. Co istotne prace nic ADM-u nie kosztują, bo firma prowadząca rozbiórkę w rozliczeniu weźmie gruz.
Niestety sama zabytkowa secesyjna willa nadal stoi pusta. Niemal rok temu informowaliśmy w Radiu Gorzów, że miasto rozważa między innymi jej sprzedaż.
Tymczasem jeszcze w 2010 roku urzędnicy chcieli, aby willa stała się częścią nowej siedziby Miejskiego Ośrodka Sztuki. Tuż przy bibliotece im. Herberta miały znaleźć miejsce sale projekcyjne kina 60 Krzeseł i DKF Megaron, galeria BWA, a także inne małe galerie. Całość, łącznie z willą Jaehnego, mała przykrywać szklana konstrukcja. Tak zakładała koncepcja przygotowana przez Biuro Projektów - Pracownię Autorską DOM.
Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak wojewódzki konserwator zabytków i członkowie Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków. Stwierdzono, że „projekt dotyczący willi, jest całkowicie sprzeczny z ideą ochrony zabytków”.
Komentarze opinie