Zmienić sposób zarządzania województwem - to podstawowy cel wyborczy lubuskich kandydatów

Zmienić sposób zarządzania województwem - to podstawowy cel wyborczy lubuskich kandydatów Ruchu Wyborców Janusza Korwin-Mikke. W opinii członków komitetu wyborczego proporcje wydatków w budżecie województwa są źle rozłożone i służą przede wszystkim na biurokrację, pomoc socjalną i wątpliwe dofinansowania, czego doskonałym przykładem jest ponad 4,5 mln zł na dopłatę do biletów lotniczych na linii Babimost -Warszawa. Do tego dochodzi deficyt budżetowy, który po korekcie wyniesie w naszym regionie 47 mln zł. - My na takie szafowanie publicznymi pieniędzmi się nie godzimy - mówi Mirosław Raiter ze Skwierzyny.

Zdaniem Rafała Zapadki z Gorzowa urzędnicy wojewódzcy potrafią też lekceważyć Lubuszan. - Gdy po przeczytaniu regulaminu udostępniania biletów lotniczych z puli Urzędu Marszałkowskiego zwróciłem się z wnioskiem o udostępnienie informacji publicznej na temat tego, ile osób odniosło korzyść majątkową korzystając z miejsc w samolocie opłaconych przez zarząd województwa, otrzymałem kuriozalną odpowiedź.

Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikke w województwie lubuskim startuje tylko do sejmiku województwa. We wszystkich pięciu okręgach wyborczych wystawił łącznie trzydziestu czterech kandydatów.