Połączenie czy likwidacja – co czeka wojewódzki ośrodek medycyny pracy w Gorzowie. O tym, że – w ramach oszczędności - planuje się połączenie ośrodków w Gorzowie i Zielonej Górze, mówiła kilka dni temu marszałek Elżbieta Polak.
Jednocześnie pytana, gdzie będzie centrala – na południu czy na północy województwa, odpowiedziała, że nie jest to jeszcze przesądzone.
Tymczasem prowadzący blogspot “Nad Wartą: twierdzą, że wszystko jest już przesądzone. Powołują się przy tym na gotowy już projekt uchwały, zaakceptowany przez zarząd województwa, z którego wynika, że decyzja zapadła: Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Gorzowie zostanie zlikwidowany i włączony w struktury ośrodka w Zielonej Górze (§ 1 pkt. 2 uchwały, która została 12 czerwca zatwierdzona na posiedzeniu Zarządu Województwa. Docelowo planuje się zlikwidowanie etatów administracyjnych w filii w Gorzowie Wlkp. do minimum – Druk nr 263).
Co na to gorzowscy radni? Sebastian Pieńkowski z PiS i Jerzy Antczak z SLD nie mają wątpliwości: wojewódzki ośrodek powinien być tam, gdzie stolica województwa, czyli w Gorzowie.
Miejscy radni przyznają jednocześnie, że w sprawach instytucji wojewódzkich mają niewiele do powiedzenia. W przeciwieństwie do radnych wojewódzkich. A Gorzów ma przecież swoich przedstawicieli w sejmiku. Mówi radny PO Jerzy Synowiec.
O przeczuciach, iż siedziba główna wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy będzie w Zielonej Górze mówił także pełniący obowiązki dyrektora gorzowskiego ośrodka Jerzy Mickiewicz. Jednoznacznie stwierdził, że pracownicy gorzowskiego ośrodka boją się o swoje miejsca pracy.
Komentarze opinie