Tadeusz Jędrzejczak krytykuje wysokość zarobków doradcy obecnego prezydenta Gorzowa. Mówi, że za jego rządów doradcy pracowali za darmo albo za niewielkie pieniądze. Jacek Wójcicki odpowiada: Wolę mieć jednego doradcę, ale za to prawdziwego eksperta.
Według upublicznionej kilka dni temu przez magistrat informacji, jedyny doradca Jacka Wójcickiego dostał np. w lutym prawie 6 tys. 800 złotych netto.
Tadeusz Jędrzejczak przypomniał, że miał dwie grupy doradców, specjalistów z różnych dziedzin. Pierwsza z nich nie otrzymywała żadnych pieniędzy. Członkowie drugiej pobierali wynagrodzenie, ale skromne, zwłaszcza - jak mówi Tadeusz Jędrzejczak - w stosunku do pracy, jaką wykonywali.
Jacek Wójcicki odpowiada, że poziom i przydatność koncepcji przygotowanych przez doradców poprzedniego prezydenta ocenili mieszkańcy przy urnach w ostatnich wyborach.
Prezydent Gorzowa uważa też, że jego doradca to specjalista najwyższej klasy, który zasługuje na godziwe wynagrodzenie.
Adam Piechowicz doradza obecnemu prezydentowi Gorzowa od końca stycznia.
MIESZKANIEC POPRZEDNI DORADCY PREZYDENTA DOPROWADZILI STAN MISTA DO SAMEGO DNA