Chcą zwrócić uwagę na to, że istnieją i stanowią sporą siłę mimo, że w Gorzowie nie jest im łatwo. Jutro o godzinie 18 spod fontanny Pauckscha wyruszą uczestnicy Masy Krytycznej. Może to być nawet 300 rowerzystów.
Masa Krytyczna to „nieformalny ruch społeczny, polegający na organizowaniu spotkań maksymalnie licznej grupy rowerzystów i ich wspólnym przejeździe przez miasto”. Spotkania odbywają się pod hasłem “My nie blokujemy ruchu, my jesteśmy ruchem” i mają na celu zwrócenie uwagi władz i u społeczeństwa na – zwykle ignorowanych – rowerzystów. W Gorzowie o interesy cyklistów dba m.in. stowarzyszenie Sztuka Miasta, które od kwietnia powołało inicjatywę ”Rowerowy Gorzów”. Mówi Krzysztof Leśnicki ze stowarzyszenia.
A o tym,, że w Gorzowie i okolicy rowerzystom nie jest łatwo, nikogo przekonywać nie trzeba. Stowarzyszenie stara się, żeby to zmienić.
Krzysztof Leśnicki dodaje, że współpraca z miastem na rzecz rowerzystów układa się coraz lepiej i coraz więcej pomysłów wysuwanych przez stowarzyszenie, jest branych pod uwagę.
Komentarze opinie