Reklama

Zażegnany problem kadrowy na SOR-e

RMG Fm
18/03/2013 09:42
Nie byłoby problemu z funkcjonowaniem Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w gorzowskim szpitalu, gdyby nie polityka kadrowa dyrektora lecznicy – tak uważa Kamil Jakubowski, były wiceszef szpitala, a obecnie dyrektor lecznicy w Międzyrzeczu.

Marek Twardowski skarżył się, że na SOR-e w gorzowskim szpitalu lekarze nie chcą pracować i to mimo wysokich stawek. Tymczasem Kamil Jakubowski na swoim SOR-e w Międzyrzeczu zatrudnia lekarzy, którzy kiedyś pracowali na gorzowskim oddziale, a których dyrektor Marek Twardowski zwolnił. I właśnie podejście do pracowników jest, zdaniem Kamila Jakubowskiego, największym problemem dyrektora gorzowskiego szpitala.

Kamil Jakubowski odniósł się także do słów Marka Twardowskiego o tym, że Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych jest w Lubuskiem za dużo i przez to ich finansowe problemy. Zdaniem Marka Twardowskiego zamiast ośmiu powinny być dwa: w Gorzowie i Zielonej Górze. Z tym nie zgadza się Kamil Jakubowski. Podkreśla, że dobre działanie SOR-u to kwestia dobrej organizacji pracy. Jego zdaniem przykładem może być SOR w Międzyrzeczy, który działa sprawnie i od początku roku jest na niewielkim plusie.

Marek Twardowski dodaje, że problem kadrowy na gorzowskim SOR-e udało się zażegnać. – Umów z lekarzami, którzy chcą na tym oddziale dyżurować jest najwięcej w historii SOR-u – powiedział nam dyrektor gorzowskiej lecznicy.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do