Dopiero po 2014 roku Gorzów będzie mógł myśleć o kupnie nowych tramwajów. – Wtedy otworzą się możliwości unijnego wsparcia i MZK ma zamiar z tych możliwości skorzystać – mówi dyrektor zakładu Roman Maksymiak. Do tego czasu zostają nam tramwaje używane, których szukamy za granicą. Okazuje się, że i o takie wozy coraz trudniej. Dyrekcja MZK jest więc bliska decyzji o remoncie wozów 105, które już mamy. Te remonty miałyby mieć gruntowny charakter.
Tymczasem 29 czerwca na tory wyjedzie pierwszy, z dwóch kupionych ostatnio w Holandii, tramwajów. Dyrektor Maksymiak zachwala ich stan.
Dwa ponad 40-letnie wozy z Holandii mają służyć w Gorzowie jeszcze co najmniej przez najbliższych pięć lat.
Komentarze opinie