Zaczyna się sezon na osy i szerszenie. Strażacy już odbierają pierwsze zgłoszenia tego typu od mieszkańców. Kapitan Ryszard Gura z zielonogórskiej straży pożarnej przyznaje jednak, że pracy jest mniej, niż rok temu o tej porze. Strażacy interweniują tylko w przypadkach zagrożenia życia i zdrowia mieszkańców oraz w przypadku obiektów użyteczności publicznej. W momencie zgłoszenia dyspozytor udostępnia listę firm zajmujących się usuwaniem os i szerszeni.
Komentarze opinie