Pracownicy Forda domagają się od koncernu inwestycji rzędu 20 mln EUR w związku z modernizacją hiszpańskiej fabryki w Almussafes, która dzięki nowym środkom będzie w stanie dalej funkcjonować po zakończeniu w roku 2007 produkcji obecnej wersji modelu Ka. "Jeżeli inwestycja nie zostanie wkrótce zrealizowana, jeśli maszyny nie zostaną poddane modernizacji, wówczas nie będziemy w stanie konkurować z krajami Europy Wschodniej - przyznał w wywiadzie dla serwisu motoryzacyjnego just-auto prezes rady zakładowej, Gonzalo Pino.
Związkowcy chcą od dyrekcji gwarancji, że utrata kontraktu na produkcję nowego Forda Ka oraz jakiekolwiek inne zmiany produkcyjne zostaną zrekompensowane zwiększoną ilością zamówień na modele Focus oraz Fiesta. "Prowadzimy negocjacje i spodziewamy się uzgodnień do grudnia - powiedział Gonzalo Pino.
Decyzja o przeniesieniu produkcji nowego Ka z Hiszpanii do Polski została podana do wiadomości 7 listopada po podpisaniu porozumienia o współpracy z Fiatem.
Utrata dostaw Ka przez hiszpańską fabrykę Forda nie spowoduje redukcji etatów, jednak licząca 7,6 tys. osób załoga Almussafes obawia się, że w ślad za koncernem pójść może Mazda, która może przenieść produkcję modelu 2 do Europy Wschodniej - stwierdził Gonzalo Pino.
Komentarze opinie