Mimo interwencji policji, nie uda się przyspieszyć odnowienia oznakowania poziomego na gorzowskich jezdniach. Policja odbiera wiele sygnałów, że nawet na dużych skrzyżowaniach w centrum miasta pasy i strzałki kierunkowe są niewidoczne. Stwarza to ogromne zagrożenie dla przechodzących przez ulice, a także dla przyjezdnych kierowców, którzy mogą czuć się zdezorientowani, jeśli przeoczą znak pionowy. Mimo najlepszych chęci nie możemy przystąpić do malowania teraz, bo nie pozwalają na to warunki pogodowe- tłumaczy tymczasem miejski inżynier ruchu Florian Florczak. Malować można tylko nocą, by nie blokować ruchu, a wówczas nie ma 10 st. temperatury, której wymaga stosowana do malowania technologia- dodaje Florian Florczak. "Jak tylko będą odpowiednie temperatury będziemy malować i to dużo". Nastąpi to jednak dopiero w maju- dodaje Florczak.
Komentarze opinie