Za trzy lata na lewym brzegu Warty powstanie przystań sportów wodnych na światowym poziomie. To konieczne. 13 lutego ubiegłego roku budynek przystani spłonął niemal doszczętnie.
Nowy obiekt będzie imponujący mówi dziekan Zamiejscowego Wydziału Kultury Fizycznej, dr Tomasz Jurek. Cały kompleks z salami konferencyjnymi, siłowniami, miejscami hotelowymi. Wyboru projektu przystani dokonał mistrz olimpijski Tomasz Kucharski. Docelowo obiekt ma być centralnym miejscem całego kompleksu sportowego. Obok przystani wybudowany zostanie międzyszkolny ośrodek sportów i kilka boisk. W ten sposób zagospodarowany zostałby kilometrowy pas brzegu Warty. Jak dodaje dziekan Jurek - ponieważ stara przystań pochodziła z 1913 roku i miała pewną wartość historyczną, jej elementy, ocalałe z pożaru będą wkomponowane w nowy budynek. - Będzie to niejako symbol nawiązujący do tradycji landsberskich wioślarzy.
Nowa przystań sportów wodnych stanie na wysokości mostu kolejowego. Już w tym roku wykonane zostaną prace za 2 miliony złotych. Całość ma kosztować 10 milionów. Uchwała, którą podjęli właśnie nasi radni, zabezpiecza na ten cel 3 miliony. Reszta pochodzić będzie z funduszy ministerstwa sportu.
Komentarze opinie