Za mało połączeń i niewiele linii autobusowych, łączących Słowiankę z centrum miasta. To zdaniem gorzowian sytuacja, którą jak najszybciej trzeba zmienić. Największe kłopoty z dotarciem do jednego z najatrakcyjniejszych pod względem rekreacyjnym miejsc Gorzowa mają mieszkańcy osiedla Piaski, centrum miasta oraz Zawarcia. Oni, by dostać się na Słowiankę muszą się kilka razy przesiadać lub iść od przystanku autobusowego. Problemy gorzowian dostrzega i rozumie radna PO Krystyna Sibińska. Jej zdaniem tylko mieszkańcy osiedli Górczyn i Staszica nie mają kłopotu by dostać się do centrum sportowo-rekreacyjnego. Pozostali, a przede wszystkim studenci AWF czy przyjeżdżający do Gorzowa pociągiem nie mają szans, by na miejsce dotrzeć bez kłopotu. Radna Sibińska zwróciła się do prezydenta miasta i dyrektora MZK, by rozważyli możliwość uruchomienia jednej lub dwóch dodatkowych linii autobusowych, dojeżdżających pod Słowiankę, przystanek już jest przekonuje. Problemu nie widzi tymczasem dyrektor MZK Roman Maksymiak. Jego zdaniem, dojazd na Słowiankę możliwy jest zarówno z gorzowskich osiedli, i z centrum miasta, co najwyżej wymaga kilku kroków spaceru od przystanku autobusu linii 100 lub 101, co jego zdaniem dla studentów AWFu przede wszystkim, nie powinno stanowić żadnego problemu. Dodatkowych połączeń zatem nie przewiduje się w Gorzowie, a mieszkańcom pozostaje zatem korzystanie z istniejących już linii autobusowych bądź spacer przez park.
Komentarze opinie