Roman Kless zagorzały kibic I ligowej drużyny GKP Gorzów zjadł obiad w towarzystwie swojego ulubionego piłkarza GKP, Emila Drozdowicza. Była to nagroda za głosowanie na najlepszego zawodnika gorzowskiej drużyny.
Panowie obiad zjedli w restauracji Don Vittorio. Roman Kless pytał Drozdowicza m.in. o przeszłość. Wyróżniony piłkarz skromnie przyznał że to cała drużyna pomagała mu w strzelaniu bramek i to głównie dzieki nim został najlepszym piłkarzem GKP.
Komentarze opinie