Podobnie jak u katolików, święta te mają bardzo rodzinny charakter. - Wierni odwiedzają swoich krewnych, nie zapominają również o przyjaciołach - mówi Aleksander Lewczyszyn, który przy gorzowskiej cerkwi prowadzi chór Sotiria.
W samym Gorzowie jest około 900 wyznawców prawosławia. W nabożeństwach, które w okresie świątecznym celebrowane są w cerkwi, uczestniczy ponad 70 rodzin z Gorzowa i okolic.
W prawosławnych cerkwiach nie ma zwyczaju ustawiania szopki, praktykowanego w świątyniach katolickich. W widocznym miejscu umieszcza się natomiast odświętnie przystrojoną ikonę, przedstawiającą scenę narodzenia Pana Jezusa. Dziś trzeci, ostatni dzień prawosławnego Bożego Narodzenia. W tym dniu wspomina się pierwszego męczennika - świętego Szczepana.
Komentarze opinie