Malwina Aurelia Atras, rocznik 1987, absolwentka komunikacji medialnej, na co dzień mieszkająca w Świebodzinie, gdzie prowadzi swoje studio fotograficzne oraz pracuje jako reporterka w lokalnej telewizji Horyzont. Fotografią zajmuje się już od kilku lat. Od dwóch lat prowadzi bezpłatne zajęcia fotograficzne dla mieszkańców jej rodzinnego miasta. Jej fotografie prezentowane były na kilku wystawach grupowych oraz dwóch wystawach indywidualnych „Marzenia i Sny” w Gorzowie Wlkp., oraz „Bliżej” w Świebodzinie. Prezentowane na nich były bajkowe fotografie pięknych kobiet, delikatnych i eterycznych, często bardzo nierzeczywistych. Jak sama mówi, na swoich fotografiach stara się tworzyć nowy wymiar świata jedynie ocierający się o rzeczywistość. Rzeczywistość jest bowiem jedynie płótnem, na którym dzięki fotografii, można stworzyć wszystko co podsuwa nam wyobraźnia…
Cykl zdjęć zatytułowany „Szepty” to jednak coś zupełnie innego. Jest to spotkanie i rozmowa... Dialog pomiędzy ulicami zwyczajnego, nieokreślonego miasta, a ludźmi, którzy od wielu lat poruszają się jego meandrami. Wiele w nich smutku i nostalgii. Myśli, których zazwyczaj nikomu nie wyjawiamy i tłumimy je w sobie. Na fotografiach nie ma pozowania i udawania. Nie ma tony makijażu, wymyślnych fryzur prosto, unikalnych stylizacji…. Walka o prawdziwość i naturalność była tutaj priorytetem. W sesjach brali udział zwyczajni, normalni ludzie, głównie mieszkańcy Świebodzina, znani już wcześniej autorce. Koleżanka z grupy teatralnej, barmanka z ulubionego pubu, znajomi z klubu fotograficznego, koleżanki koleżanek… Cykl fotografii można więc uznać za mały fragment portretu młodych ludzi XXI wieku, którzy bardzo często nadal szukają samych siebie pośród hałasu codzienności.
Zdjęcia wykonywane były w miejscach dobrze znanych autorce. Nie musiała ich daleko szukać. Podwórza kamienic, zaniedbane budynki, puste ulice… Każdy z nas mija takich miejsc codziennie przynajmniej kilka. Często widzimy je z okien naszego domu, czy biura. Z biegiem lat przyzwyczajamy się do takich widoków i staramy się nie zwracać na nie uwagi. Odwracamy głowy. Uciekamy i na siłę szukamy piękna gdzie indziej. Czasami jednak warto zatrzymać się w miejscu, w którym właśnie się stoi, rozejrzeć się dookoła i uświadomić sobie, że czasami nasze życie wygląda zupełnie tak samo jak te zaniedbane ulice, chociaż z całych sił staramy się to ukryć…
Wernisaż odbędzie się 25 lutego o godzinie 17.00 w Galerii na Piaskach
Filia nr 3 WiMBP na ulicy Bohaterów Westerplatte 10
Komentarze opinie