Reklama

"Wystąpić w jakimś meczu w Gorzowie" - Thomas H. Jonasson

17/01/2006 17:42
Po zniesieniu limitu zawodników zagranicznych w polskiej lidze kluby zaczeły poszukiwania nowych zawodników zza granicy. Z pewnością podniesie to poziom rozgrywek w Polsce, jednak będzie to także okazja do poznania nowych obcokrajwców, którzy nie mieli jeszcze okazji ścigać się na polskich torach.

Gorzowska Stal szybko podpisała kontrakty z czwórką zawodników zagranicznych: Joonasem Kylmakorpim, Niklasem Klingbergiem, Davidem Ruudem i Danielem Nermarkiem. Wymieni zawodnicy mieli już okazje startować w polskich klubach, także przedstawiać ich specjalnie nie trzeba. W ostatnich dniach podpisy pod kontraktami złożyli jeszcze trzej Szwedzi: Sebastian Bengtsson (21 lat), Robert Johansson (34 lata) i Thomas H. Jonasson (17 lat). O tej trójce zawodników gorzowscy kibice z pewnością wiedzą już troche mniej, jednak wywiad z Thomasem H. Jonassonem z pewnością dostarczy nam troche więcej informacji o tym zawodniku.

Czy mógłbyś przedstawić się kibicom w Gorzowie?
Nazywam się Thomas H Jonasson. Urodziłem się 27 listopada 1988 roku. Mieszkam w Vetlandzie razem z rodzicami Anette i Michael oraz trójką braci Andreasem, Tobiasem i Simonem. Teraz chodzę do drugiej klasy gimnazium.

Jak i kiedy zacząłeś swoją przygodę z żużlem?
Mój tata zawsze jest na stadionie żużlowym, a wraz z nim ja i moi bracia. On był kiedyś trenerem w Vetlandzie, choć nie były to motocykle o pojemności 500cc. Sam także startował na mini-torze, gdy drużyna z Vetlandy była jedną z najlepszych w Szwecji. Zanim zacząłem ścigać się na żużlu trenowałem gimnastykę. Byłem jednym z najlepszych w południowej Szwecji, jednak w wieku 12 lat postanowiłem zrezygnować z uprawiania tego sportu na rzecz żużla.

Jak przygotowujesz się do sezonu 2006?
Po zakończonym minionym sezonie postanowiłem troche odpocząć do 1-ego listopada, następnie rozpocząłem siłowe przygotowania, które trwać będą aż do początku sezonu żużlowego.

Jakie masz cele na sezon najbliższy?
To będzie mój drugi sezon na silnikach o pojemności 500cc, więc nie moge wymagać zbyt wiele, jednak będe chciał wywalczyć siódme miejsce w drużynie VMS Elit. Walczyć o ligowe punkty w barwach drużyny Lejonen w drugiej lidze szwedzkiej. Zakwalifikować się do finału Indywidualnych Mistrzostw Szwecji Juniorów. Wywalczyć miejsce w kadrze narodowej do lat 19. Wystąpić w finale IMEJ. Mam także nadzieje, że uda się wystąpić w jakimś spotkaniu w Gorzowie.

Jak doszło do tego, że wybrałeś gorzowską Stal?
To za sprawą Bo Wirwebranda z Vetalndy, który powiedział nam o waszym klubie, że jest bardzo dobrze poukładany i można na nim polegać.

Stal Gorzów będzie Twoim pierwszym klubem poza Szwecją?
Tak, Gorzów jest moim pierwszym zagranicznym klubem.

Jakie tory lubisz najbardziej?
Nie ma takich, których nie lubie, jedynie tory w Norrkoping (Vargarna) i Huddinge (Eldarna) w Szwecji są trudne technicznie.

Kto jest Twoim największym wzorem do naśladowania w żużlu?
Moim wzorem do naśladowania jest Lke Andersson, obecnie mój mechanik. Jest już w żużlu przez długie lata, również startował jako zawodnik i jest moim mechanikiem oraz trenerem. Myśle, że to najlepszy mechanik jaki może być. Jeśli chodzi o zawodników to myśle, że będzie to Nicki Pedersen. Krzysztof Cegielski był także bardzo dobrym zawodnikiem.

Co jest Twoją mocną stroną?
W Szwecji mówią, że moje starty są bardzo dobre jak na początek kariery, jestem twardy w pierwszym łuku, a to jest ważne. Jak na razie nie mam rutyny i dużo doświadczeń, jednak nie lubię przegrywać.

Czy startowałeś już w jakiś zawodach w Polsce? Może mini-speedwayu?
Tak, byłem nawet w Gorzowie raz, to było podczas zawodów na mini-torze, choć skończyło się to dla mnie mało przyjemnie, w szpitalu.

Dopiero zaczynasz prawdziwe ściganie, jednak co uważasz za największy Twój sukces dotychczas?
Start w finale Indywidualnych Mistrzostw Szwecji Juniorów.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do