Po dwóch remisach i słabej grze obudzili się piłkarze GKP. Gorzowianie pokonali Orzeł Ząbkowice Śląskie 3-0.
Do przerwy jednak było 0-0 a gra nudna i niewiele było na boisku ciekawych akcji. Po przerwie trener Grzegorz Kowalski wrowadził trzech nowych zawodników - Krystiana Weresa, Kamila Kssiana i Krzysztofa Stojanowskiego i gra GKP zmieniła się radykalnie. Dało to efekt już w 55 minucie - gola zdobył Gajewski i było 1-0. W 72 minucie prowadziliśmy 2-0 a gola zdobył znowu Gajewski. Kropkę nad i postawił w 89 minucie Weres.
Komentarze opinie