8 centymetrów brakuje, by Warta w Gorzowie osiągnęła stan alarmowy. Wody przybywa, choć fala wyraźnie się spłaszczyła.
- Służby kryzysowe bardzo dokładnie przyglądają się teraz nie tyle Warcie co Drawie i Noteci – mówi dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Jan Figura.
- Na razie problemów z podtopieniami jeszcze nie mamy – dodaje dyrektor Figura
Na chwile obecna główne działania służb kryzysowych ograniczają się do monitoringu rzek. Dyrektor Figura zapewnia jednak, że miasto jest przygotowane do ewentualnych działań zabezpieczających miasto.
Aktualnie wodowskaz na Warcie w Gorzowie wskazuje 432 centymetry.
Komentarze opinie