Lubuscy policjanci od 30 kwietnia do 5 maja prowadzili wzmożone działania kontrolne związane z długim weekendem. Jak się okazuje, obecny rok jest o wiele lepszy w porównaniu z innymi latami pod względem bezpieczeństwa.
Co roku setki tysięcy Polaków wyjeżdżają, by odpocząć w trakcie długiego, majowego weekendu. Wzgląd na to ma policja, która baczniej obserwuje zachowanie kierowców na drogach. Na większości dróg wojewódzkich i krajowych pojawia się o wiele więcej patroli, niż w dni powszednie. Mundurowi nadzorują bezpieczeństwo podróżujących, tak by możliwie jak najbardziej zmniejszyć liczbę wypadków i kolizji. Na działania składa się kontrola prędkości, trzeźwości, ale i stanu technicznego pojazdów.
Praca drogówki przyniosła w tym roku spodziewany efekt, bo długi majowy weekend pod względem bezpieczeństwa na drogach minął wyjątkowo bezpiecznie. W odróżnieniu od ubiegłorocznych statystyk, w tym roku nie odnotowano żadnego śmiertelnego wypadku. Niski jest również wskaźnik samych wypadków.
- Od 30 kwietnia, kiedy trwały nasze wzmożone działania profilaktyczno-kontrolne na terenie całego województwa, wyjeżdżaliśmy do dwóch wypadków drogowych. Analogicznie w roku 2012, podczas długiego majowego weekendu doszło do 15 wypadków, a w 2011 roku, było ich 10. Cieszy również statystyka dotycząca ofiar śmiertelnych, gdy w ubiegłym roku obsługiwaliśmy wypadek, w którym zginęła jedna, a w 2011 roku cztery osoby, w tym roku nikt na lubuskich drogach nie zginął - mówi Łukasz Kostkiewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Wciąż jednak problemem są podróże na tzw. "podwójnym gazie". Od 30 kwietnia do 5 maja na naszych drogach ujawniono 104 nietrzeźwych kierowców. - 91 osób kierowało w stanie nietrzeźwości, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do dwóch lat. 13 kierowców, spośród których badanie trzeźwości wykazało mniejszą zawartość alkoholu w organizmie, odpowie za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu - dodaje Kostkiewicz.
Komentarze opinie