Wrócą plany magistratu dotyczące likwidacji szkół?

Niektórzy wierzą, że prezydent dotrzyma słowa i pozwoli istnieć np. ""ogrodnikowi"" i gimnazjum nr 4. Przypomnijmy- Zespół Szkół Ogrodniczych miał zostać przeniesiony do budowlanki, a gimnazjum 4 - zlikwidowane. Po wielu protestach i dyskusjach, prezydent zdecydował, że szkoły zostają, tak jak są. Wśród tych, którzy składają tę decyzję na karb przedwyborczego czasu, jest radny PiS Mirosław Rawa. Przewiduje on, że sprawa likwidacji szkół wróci pod koniec roku. Wtóruje mu radny PO Marcin Gucia, który mówi, że mamy cudowny rok wyborczy, w którym władze boją się niepopularnych decyzji.

W to, że prezydent dotrzyma umowy, wierzy Marcin Kurczyna z SLD.

Radni zgodzili się natomiast, że - niezależnie od decyzji w sprawie tych dwóch szkół - pod koniec roku trzeba będzie szukać dodatkowych pieniędzy na gorzowską oświatę. Jak tłumaczą radni: potrzeby w tej dziedzinie nie maleją, maleje natomiast subwencja, która jest przyznawana na ucznia. Tych zaś mamy coraz mniej.