Wojna na oświadczenia między prezydentem a radnymi

Prezydent Gorzowa i radni PO prześcigają się dziś w wydawaniu oświadczeń. Zaczęło się od komentarza Tadeusza Jędrzejczaka w sprawie stawek za śmieci, jakie ostatnio zaproponował dla swoich mieszkańców Związek Celowy Gmin MG6. To stawki wyższe niż uchwalili kilka tygodni temu gorzowscy radni. W walnym zgromadzeniu MG6, które kilka dni temu uchwalało propozycję opłat za odbiór śmieci, uczestniczył m.in. przewodniczący gorzowskiej Rady Miasta Jerzy Sobolewski z PO.

Na te słowa prezydenta zareagował Jerzy Sobolewski. Wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że „rezydent źle kojarzy fakty, przez co wprowadza potem w błąd opinię publiczną”. Sobolewski oświadcza, że podczas posiedzenia MG6 nie głosował za wyższymi stawkami.

Zaraz oświadczeniem Jerzego Sobolewskiego nadeszło kolejne. Tym razem prezydent Gorzowa oświadcza, że podczas zgromadzenia związku celowego MG6 na 12 osób uprawnionych do głosowania, nikt nie wniósł uwag, nikt też nie był przeciwny projektowi nowych stawek, jedynie trzy osoby wstrzymały się.