1 marca po raz czwarty będziemy pielęgnować Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W ramach obchodów wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch wydał polecenie, by w sobotę, punktualnie w południe w całym województwie zawyły syreny alarmowe.
Również w sobotę, o godz. 12.00 delegacja z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego złoży wiązankę kwiatów pod pomnikiem Armii Krajowej na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej w Gorzowie Wlkp.
W latach 1944/45 terytorium Polski zostało opanowane przez Armię Czerwoną. Pod ochronnym parasolem sowieckiej armii rozpoczął się proces stopniowego pozbawiania Polski odzyskanej na krótko suwerenności. W brutalny sposób wprowadzono ""okupację przez pośrednika"", oddając władzę w ręce członków PKWN - kolaboracyjnego ""rządu"" stworzonego w Moskwie z ludzi całkowicie lojalnych Stalinowi. Reprezentantem sowieckich interesów w terenie była PPR/PZPR. Partia ta w roku 1944 pozbawiona była jakiegokolwiek poparcia społecznego, dysponowała jednak aparatem terroru zbudowanym na wzór NKWD, liczącym już w 1945 r. 25 tys. funkcjonariuszy UBP, 30 tys. żołnierzy KBW i 50 tys. milicjantów. Ponadto w celu pacyfikacji polskiej prowincji sowieci użyli 15 pułków NKWD w sile 35 tys. żołnierzy, co stanowiło połowę wojsk NKWD stacjonujących w Europie Środkowej i dwukrotnie więcej niż w okupowanych Niemczech.
Społeczeństwo polskie zostało zastraszone i było zdezorientowane, lecz nie pogodziło się z tym stanem rzeczy. Pomimo, iż komunistyczne władze tworzyły pozory samodzielności i starannie maskowały swoją rolę patriotycznymi frazesami, powszechnie traktowano je jako twór okupacyjny. W zaistniałych warunkach wielu żołnierzy AK, NSZ, BCh podjęło decyzję o kontynuacji walki. Ocenia się, że opór komunistom stawiano ok. 130 -180 tys. ludzi w całym kraju, a także na włączonych w granice republik sowieckich Kresach Wschodnich RP. Około 20 tys. z nich walczyło z bronią w ręku. To ich dzisiaj nazywamy ""Żołnierzami Wyklętymi"". Inne określenie żołnierzy powojennego, antykomunistycznego podziemia to ""Żołnierze Niezłomni"".
Ustawę o ustanowieniu dnia 1 marca Narodowym Dniem Pamięci ""Żołnierzy Wyklętych"" uchwalił Sejm RP 4 lutego 2011 r. Data 1 marca nie jest przypadkowa. Tego dnia w 1951 w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.
Komentarze opinie