Władza uczy się rozmawiać z aktywnymi mieszkańcami
egorzow.pl - Hubert
26/06/2014 16:08
Jak uświadomić mieszkańców w kwestii praw, które przysługują im w kontaktach z samorządem? Najprościej zorganizować spotkanie z uznanym prawnikiem. Tak też zrobili członkowie Inicjatywy Obywatelskiej "Ludzie Dla Miasta".
Spotkanie z Szymonem Osowskim odbyło się w księgarni Daniel, a więc miejscu, które jest niejako przykładem złej komunikacji władzy z mieszkańcami, a w tym przypadku jej właścicielem, który rozważa zamknięcie biznesu z końcem roku. Wykład uzupełniony wzajemną dyskusją zorganizowała aktywna od kilku miesięcy Inicjatywa Obywatelska "Ludzie Dla Miasta".
- Często prawo jest po naszej stronie i nie zawsze o tym wiemy. Narzędziem, by mieć więcej wpływu i możliwości decydowania w mieście jest ustawa o dostępie do informacji publicznej. Warto ją poznać, byśmy pamiętali, że władza to my. Samorząd to wszyscy mieszkańcy. Do sprawdzania pracy urzędników służy m.in. wspomniana ustawa - przekonywali członkowie "Ludzi Dla Miasta".
Szymon Osowski ze zgromadzonymi dość licznie mieszkańcami rozmawiał na temat dostępu do informacji np. w Urzędzie Miasta czy praw, jakie przysługują obywatelom.
- Mam różne informacje o tym jak jest i jak wyglądają kontakty władzy z mieszkańcami. Władza dopiero się uczy z nimi rozmawiać i Gorzów nie jest w tym przypadku odosobniony. Władza nie wie jak skanalizować aktywnych mieszkańców. Brakuje miejsc, gdzie urzędnicy mówią "super", gdy mieszkańcy chcą coś zrobić. Zawsze podaję przykład jednej z miejscowości w Polsce, gdzie mieszkańcy mieli dziurawą drogę. Zasypali dziury, a władza uznała to za samowolę budowlaną. Nie nadążyła. Nie tak powinna działać władza. Administracja powinna robić wszystko, by pomóc aktywnym mieszkańcom - przekonywał Szymon Osowski.
Szczeciński prawnik jest prezesem Stowarzyszenia Sieć Obywatelska - Watchdog Polska. W roku 2014 wyróżniony został 9. miejscem w rankingu 50 najbardziej wpływowych prawników w rankingu Dziennika Gazety Prawnej.
Komentarze opinie