Gorzowskie Murawy dzięki mieszkańcom miasta będą czystsze.
O godzinie 12 ruszyła akcja organizowana przez Władysława Komarnickiego polegająca na sprzątaniu malowniczego rezerwatu. Po godzinie 12 na końcu ulicy Saperów zebrało się kilkadziesiąt osób, a wśród nich harcerze, mieszkańcy Wieprzyc i całego Gorzowa i oczywiście Władysław Komarnicki z rodziną. Gorzowianie przybyli na miejsce bardzo chwalili inicjatywę sprzątania Muraw.
Sam Władysław Komarnicki podkreśla, że gorzowski rezerwat wymaga większej troski ze strony miasta, bo dużo osób nie potrafi uszanować tego miejsca.
Akcję wsparły gorzowskie firmy i przedsiębiorcy, między innymi bracia Zarabscy, którzy zadbali o kontenery na śmieci.
mikael fajne to