Wielkie emocje w przedostatniej kolejce Ford Germaz Ekstraklasy
egorzow.pl - Marcin
10/03/2010 19:22
Już w najbliższą sobotę prestiżowy mecz rozegrają koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów. Spotkanie będzie tylko i wyłącznie prestiżowe, ponieważ pierwsze miejsce w tabeli mamy już pewne, tak samo jak druga pozycja zarezerwowana jest dla Lotosu Gdynia. Mimo to najbliższa rywalizacja z Wisłą Can Pack Kraków może być niezwykle ciekawa.
Pierwszy pojedynek tych drużyn pod Wawelem zakończył się wynikiem 83:76 dla Gorzowa. Wtedy najlepszymi zawodniczkami ze strony krakowskiej były Marta Fernandez i Ewelina Kobryn, zaś z akademiczek wyróżniły się Samantha Richardsi Justyna Żurowska. Obecnie Wisła zajmuje 4. pozycję w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy z dorobkiem 37 punktów. Ich bilans to 15 zwycięstw i 7 porażek. Dziewczyny z miasta smoka weszły do półfinałów Euroligi, w których zagrają w turnieju Final Four, jednakże na krajowym podwórku idzie im dużo gorzej. Co prawda, ostatnie dwa mecz rozstrzygnęły na swoją korzyść, ale były to pojedynki z dużo gorszymi rywalami. Dziś wygrały z MUKS-em Poznań, a wcześniej z Artego Bydgoszcz. Mają jednak niesamowity problem z drużynami z czołówki Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet. Z wyjazdowych meczów z 13 i 17 lutego w Gdyni i Toruniu wróciły na tarczy, przegrywając kolejno 54:65 i 67:81. W miniony weekend grały natomiast w finałowym turnieju o Puchar Polski, przegrywając po niezwykle zaciekłym i ciekawym spotkaniu z obecnymi mistrzyniami Polski i gospodarzami imprezy w półfinale 67:69.
Zdecydowanie lepiej na polskich parkietach spisują się podopieczne Dariusza Maciejewskiego. Z Euroligi odpadły już po fazie grupowej, ale w PLKK od początku sezonu wygrywały mecz za meczem. Ostatnie ofiary to: Bydgoszcz, Rybnik i INEA AZS Poznań oraz Super Pol Tęcza Leszno, która na swoim terenie była bliska doprowadzenia do sensacji. Dwa dni później, 5 marca, koszykarki znad Warty grały w półfinale Pucharu Polski z CCC Polkowice i tym razem musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając 58:69.
W zespole Jose Hernandeza najlepsza jest wspominana już wyżej Kobryn, która zebrała 315 punktów i do tego dołożyła 163 zbiórki, dzięki czemu przoduje w tych dwóch elementach w swojej ekipie. Daleko z tyłu zostawiła Martę Fernandez, która uzbierała 246 oczek. Za nią uplasowała się była zawodniczka AZS-u Gorzów, Katarina Zohnova (205 pkt.). Z kolei Janell Burse to druga w kolejności zbierają w tej ekipie. Najlepszą asystentką w Wiśle jest Liron Cohen. Duża rolę w tej drużynie odgrywa również Iziane Castro Marques oraz była zawodniczka Lotosu Gdynia, Paulina Pawlak. Trzon Krakowa uzupełniają: Agnieszka Majewska, Anna Wielebnowska i Dorota Gburczyk.
W Gorzowie najlepiej punktują: Liudmila Sapova (267 pkt.), Sidney Spencer (251) i Żurowska (248). Specjalistką od ostatniego podania niezmiennie jest Richards, zaś wszechobecna pod koszem zarówno swoim, jak i rywalek jest Izabela Piekarska. Sporo oczek od połowy sezonu zdobywa Amerykanka Nicky Anosike. Bardzo dobrze w obronie spisuje się też Agnieszka Kaczmarczyk. Wisłą Kraków powinna tak samo obawiać się wyjściowej piątki, jak i zmienniczek, ponieważ zawodniczki takie jak: Katarzyna Dźwigalska i Yuliya Dureika wielokrotnie potwierdzały swoją klasę. Swoją wartość kilka razy miały okazję zaprezentować młodsze koszykarki, do których należą Agata Chaliburda, Justyna Maruszczak i Claudia Trębicka.
W hali PWSZ przy ul. Chopina 52 będziemy świadkami niesamowitego widowiska. Ten piękny koszykarski spektakl będziemy mogli oglądać w sobotę od godziny 18.
Komentarze opinie