Większość gorzowian pomimo deklaracji nie segreguje śmieci

Taka sytuacja to kłopot dla ZUO, który niemal wszystkie przywiezione do zakładu odpady, traktuje jako niesegregowane.

O problemie mówi szef Zakładu Utylizacji Odpadów. Marek Wróblewski podkreślał, że wprowadzony niedawno nowy sposób segregacji odpadów jest dla ZUO dobry. Problem w tym, że większość osób, które zadeklarowały segregacje śmieci i z tego tytułu płaci mniej, w ogóle tego nie robi.

Zdaniem Marka Wróblewskiego pomóc może edukacja ekologiczna m. in. w szkołach. Zdaniem szefa ZUO przed Związkiem Celowym Gmin MG-6 sporo pracy, bo sprawy ""gospodarki śmieciowej"" w Gorzowie wymagają szybkiego uregulowania.

Przypomnijmy, od czerwca wywóz śmieci podrożeje. O 4 złote więcej zapłacą ci, którzy mieszkają w zabudowie wielorodzinnej i segregują odpady. Stawka dla mieszkańców domów jednorodzinnych, stosujących selektywną zbiórkę, pójdzie w górę o 3 złote. Z pięciozłotową podwyżką muszą liczyć się natomiast ci mieszkańcy, którzy wszystkie odpady wrzucają do jednego pojemnika. Także niedługo z MG-6 za wywóz śmieci będą się rozliczały wspólnoty i spółdzielnie, a nie mieszkańcy. Gorzowski magistrat podaje, że - według złożonych deklaracji- na terenie ZCG MG-6 systemem gospodarki odpadami objęte są 130 762 osoby. Rocznie generują ponad 51,6 tys. ton odpadów. Koszt utylizacji tony przez ZUO wynosi 232 zł netto.