Wieczorem doszło do wybuchu w Gorzowie

Ewakuacja budynku przy ulicy Grota Roweckiego w Gorzowie. Na miejscu pojawiła się policja i straż pożarna. Wszystko to za sprawą wybuchu w jednym z mieszkań czteroklatkowego budynku. 26-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami dłoni trafił do szpitala. Obrażenia są na tyle ciężkie, że policja w Gorzowie podejrzewa, że mogły powstać w wyniku wybuchu materiałów wybuchowych. Wszyscy mieszkańcy zostali ewakuowani. Na miejsce został podstawiony autobus, w którym ewakuowane osoby mogą się ogrzać. Policja i straż czeka teraz na przyjazd pirotechników z Zielonej Góry, którzy mają sprawdzić co znajduje się w mieszkaniu, gdzie doszło do wybuchu. Akcja może potrwać jeszcze kilka godzin.

Ponad cztery i pół godziny spędzili poza domem ewakuowani przez policję mieszkańcy bloku przy ulicy Roweckiego w Gorzowie. Ewakuację zarządzono przed godziną dwudziestą, a odwołano o w pół do pierwszej. Powodem akcji był wybuch w jednym z mieszkań, do którego doszło koło południa. –Wiele na to wskazuje, że mogły to być materiały wybuchowe – mówi podkomisarz Dorota Dąbrowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

W działaniach wzięło udział kilkudziesięciu policjantów, w tym antyterroryści i pirotechnicy z Zielonej Góry. Zagrożony budynek zabezpieczali strażacy, a całą akcję pogotowie ratunkowe, które w trakcie jej trwania opiekowało się w karetce starszą niepełnosprawną osobą ewakuowaną z budynku na noszach. Po zbadaniu okoliczności zdarzenia policja postawi 26-letniemu mężczyźnie ewentualne zarzuty.