Rozwalone drzwi, poprzewracane śmietniki, zniszczone ogrodzenie – to skutki działalności wandali w ciągu kilku ostatnich dni w Gorzowie. Niestety,wandale nie szanują nawet nowych bądź świeżo wyremontowanych obiektów. Tak było wczoraj przy Walczaka i kilka dni wcześniej na placu zabaw przy Krzywoustego o czym pisała Gazeta Lubuska. - Mamy z tym problem – przyznaje dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej Paweł Jakubowski.
Także wczoraj, mieszkańcy spacerujący alejkami Parku Górczyńskiego musieli mijać poprzewracane pojemniki z których wysypywały się śmieci. - Takie działania są dla nas zupełnie niezrozumiałe – mówi Mówi Dawid Smoliński z wydziału gospodarki komunalnej i transportu.
Policja podaje, że często mieszkańcy wiedzą kto odpowiada za zniszczenia, ale reakcji brak. - Nie chodzi o to by brać sprawy w swoje ręce, wystarczy nawet anonimowy sygnał przekazany policji – mówi rzecznik prasowy lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Komentarze opinie