W Gorzowie i powiecie od początku roku rośnie bezrobocie. W samym mieście przekroczyło już 10%, a w powiecie bez pracy pozostaje blisko 10 tysięcy osób.
Ryszard Rzemieniecki przyznaje, że jest zaniepokojony wzrostem bezrobocia.
Dyrektor pośredniaka podkreśla, że coraz trudniej osobie bez wykształcenia i konkretnego zawodu znaleźć pracę. Wśród ofert przeważają te kierowane do specjalistów.
Problemy ze znalezieniem pracy mają absolwenci szkół wyższych. Ryszard Rzemieniecki podkreśla, że ofert pracy jest dla nich ciągle mało, ponadto wygórowane wymagania mają pracodawcy.
W Lubuskiem według danych na styczeń tego roku bezrobocie wynosi 16,5%.
Komentarze opinie