Bywalcy gorzowskiego Parku Róż są zaniepokojeni. Jutro otwarty zostanie w nim ogródek z piwem. Problem w tym, że ogródek jest obok placu zabaw dla dzieci. Rodzice najmłodszych gorzowian nie chcą, aby ich dzieci miały styczność z pijanymi gośćmi ogródka. "Będziemy kontrolować to miejsce" - obiecuje nam rzecznik Komendy Miejskiej Policji Sławomir Konieczny.
Właściciele ogródka, póki co mogą spać spokojnie. Ustawa o działalności gospodarczej zezwala na prowadzenie działalności gastronomicznej w parkach. Policja ostrzega jednak, że w razie ewentualnych incydentów, czy nieprawidłowości, wobec właścicieli na pewno nie będzie taryfy ulgowej. Będą mandaty, a jeśli to nie poskutkuje, ogródek piwny zniknie tak samo szybko, jak się pojawił.
Komentarze opinie