W gorzowskim Banku Żywności brakuje jedzenia. Powód? Wyczerpały się zapasy żywnościowe, które trafiały tu w ramach europejskiego programu dożywiania najuboższych PEAT. Jak tłumaczy Augustyn Wiernicki, prezes gorzowskiego Banku Żywności, ostatnie zapasy jedzenia będą wydawane do końca kwietnia. Później można liczyć na pomoc darczyńców, wspomagających Centrum Pomocy Bliżniemu imienia Jana Pawła II, w którym mieszczą się magazyny żywności.
Od kilku lat ze wsparcia Banku Żywności w gorzowskim Centrum pomocy Bliżniemu imienia Jana Pawła II korzysta między innymi pani Maria. Dziś odebrała chleb, nie otrzymała jednak innych produktów żywnościowych.
Co drugi dzień w gorzowskim Centrum Pomocy Bliźniemu wydawany jest chleb i bułki. Miesięcznie do rąk potrzebujących ponad 600 kg pieczywa. Osoby najuboższe mają nadzieję, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej bardzo szybko przygotuje program pomocy żywnościowej dla najbiedniejszych.
Komentarze opinie