W gorzowskiej bibliotece trwają intensywne przygotowania do walki z opornymi czytelnikami przy

W gorzowskiej bibliotece trwają intensywne przygotowania do walki z opornymi czytelnikami przy pomocy firmy windykacyjnej. Informowaliśmy już o decyzji dyrekcji placówki, by w ten sposób zakończyć czas pobłażania tym, którzy niefrasobliwie przetrzymują książki.
Biblioteka na razie dokumentacyjnie przygotowuje się do tego kolejnego kroku w walce ze spóźnialskimi czytelnikami. Jeśli nie wykorzystają oni najbliższych tygodni na oddanie pożyczonych pozycji, już wkrótce mogą mieć w związku z tym większe problemy i większe wydatki. Jak mówi dyrektor biblioteki - Edward Jaworski, niemożliwe jest, by w wykazie nieuczciwych czytelników zaszły pomyłki - wszystkie dane są bowiem przechowywane elektronicznie. Tradycyjnie ci, którzy przetrzymują książki, czekają na maj - miesiąc, w którym biblioteki przebaczają niesubordynowanym czytelnikom i przyjmują zwroty bez konsekwencji dla ich portfeli. W tym roku takiej amnestii nie było. Jak dodaje Jaworski, odzyskiwanie książek przy pomocy firm windykacyjnych sprawdziło się już w innych bibliotekach. Ciągłe wysyłanie upomnień jest dla placówek nieopłacalne, a przy tym tracą one wiarygodność. Dyrektor ocenia, że firma windykacyjna, która wygra przetarg, może odezwać się do pierwszych opornych czytelników już w lipcu.