Na koncie gorzowskich sztabów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sumie jest już ok. 100 tysięcy złotych. Ale to nie jest ostateczny wynik. W mieście działały trzy sztaby. 130 wolontariuszy skupiał klub „U szefa”. Tu już zakończyło się liczenie. Wolontariusze, którym szefowała Marta Ciećwierz, zebrali 50 tysięcy złotych. Drugi ze sztabów mieścił się w Zespole Szkół Gastronomicznych i skupiał 43 osoby. O północy wynik „gastronomika” wyniósł 19.370 tysięcy złotych. Największy z gorzowskich sztabów zorganizowany został przez Lubuskie Centrum Wolontariatu. W puszki i identyfikatory wyposażył 186 wolontariuszy. Do godziny 24 sztabowcy policzyli część puszek, w których znalazło się 28 tysięcy złotych. Liczenie – jak mówi szef LCW Sebastian Chrzanowski - potrwa jeszcze kilka godzin.
Komentarze opinie