W Gorzowie robi się coraz głośniej, a to za sprawą coraz bardziej rozbudowywanej infrastruktury drogowej. Bywa, że na zwiększony hałas gorzowianie nie zwracają już uwagi, gdyż się przyzwyczaili, ale dla wielu jest to sporym obciążeniem. Miasto systematycznie zleca przeprowadzanie badań na poziom hałasu w Gorzowie.
Jak mówi nam Henryk Leszczyński z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, najbliższe będzie po oddaniu do użytku całej Zachodniej Obwodnicy, jednak nie wcześniej niż na początku przyszłego roku. Poprzednie pomiary pokazały, że do najgłośniejszych ulic należały Myśliborska i Kostrzyńska. Tam w ciągu dnia normy były przekraczane o ponad 9 decybeli. A jeszcze gorzej było w nocy gdyż hałas był wyższy od dopuszczalnego poziomu o średnio 15 decybeli. Na zwiększony hałas wpływ mają nie tylko samochody ciężarowe, ale i niezbyt dobre nawierzchnie dróg. Dlatego dopiero za parę lat w naszym mieście powinno być zdecydowanie ciszej. Generalnie nie jest jednak aż tak źle hałas w Gorzowie jest typowy dla wielu innych 130-tysięcznych polskich miast. Do czasu badań wszyscy mieszkańcy, którzy uważają, że w rejonie ich miejsca zamieszkania jest zbyt głośno, mogą się sami zgłosić do Inspektoratu przy ulicy Kostrzyńskiej 43 i poprosić o indywidualny monitoring poziomu dźwięków.
Komentarze opinie