Reklama

W Gorzowie może zacząć brakować listonoszy

08/06/2007 23:30
To jeszcze nie jest sytuacja krytyczna, ale wkrótce w Gorzowie może zacząć brakować listonoszy. Sygnały o wakatach na stanowisku doręczycieli docierają z całej Polski. Sprawdziliśmy czy problem dotyczy także naszego miasta. Dyrektor gorzowskiego oddziału Poczty Polskiej Stanisław Kisiel ma jeszcze załogę w komplecie, ale coraz więcej osób zaczyna myśleć o wyjeździe z kraju.
- Jeszcze kilka lat temu wahanie liczby pracujących listonoszy było niemal zerowe, teraz to 7 procent. Problem nie jest więc palący, ale już wiemy, że rynek unijny wchłania także naszych pracowników - mówi dyrektor Kisiel. I dodaje, że by zatrzymać listonoszy w kraju, Poczta Polska wprowadza systemy motywacyjne i premiowe, mają oni także możliwość dokształcania się i awansu. Cały czas jednak zarobki są stosunkowo za niskie. Teraz pensja zasadnicza to poziom ok. 1,5 tysiąca złotych.
Dziś w Gorzowie pracuje 64 listonoszy. Na każdego do obsługi przypada około dwóch tysięcy mieszkańców, którym codziennie dostarczana jest korespondencja.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do