W Ciecierzycach piorun uderzył w dom. Palił się dach. Musiała interweniować straż pożarna. Na szczęście, poza zniszczonymi kilkoma dachówkami i nadpalonymi belkami, nic wielkiego się nie stało.
W Gorzowie po opadach deszczu i burzy najgorsza sytuacja jest na Manhattanie. Tam straż pożarna ma najwięcej pracy związanej z wypompowywaniem deszczówki z piwnic, garaży i sklepu przy. ul. Szarych Szeregów.
Na rondzie u zbiegu ulic Wyszyńskiego i Górczyńskiej już tradycyjnie wybiły studzienki kanalizacyjne. Kilka samochodów stanęło w wodzie. Tworzyły się tam korki.
Komentarze opinie