Reklama

Volvo wiąże duże nadzieje z nowym C70

09/10/2005 18:57
Prezentowane podczas niedawno zakończonego salonu motoryzacyjnego we Frankfurcie nowe Volvo C70 zostało zaprojektowane w taki sposób, aby zapewnić identyczny poziom bezpieczeństwa, jak wersja sedan tej samej wielkości. A to, co odróżnia kabriolet od sedana to fakt, że w samochodzie pozbawionym dachu siły powstające w chwili uderzenia nie mogą zostać rozproszone w górnej części struktury nadwozia. "Brak stałego dachu oznacza, że siły powstające w kolizji przedniej lub bocznej muszą być rozprowadzone wzdłuż bocznych części nadwozia - mówi Ingrid Skogsmo, szef Ośrodka Bezpieczeństwa Volvo Cars.

Narzuca to większe wymagania wobec drzwi, które wzmocniono solidną belką aluminiową wzdłuż górnej krawędzi. Jej zadaniem jest pomoc w zachowaniu kabiny samochodu w stanie nietkniętym poprzez rozprowadzenie siły uderzenia w tylną część struktury nadwozia. Co więcej, konstrukcja drzwi sprawia, że blokują się one na słupkach środkowych i pozostają zamknięte w trakcie wypadku. Na poziomie podłogi siły uderzenia rozproszone są do tyły poprzez solidne progi.

Struktura przodu nowego Volvo C70 została podzielona na kilka stref, z których każda pełni inną rolę w procesie deformacji. Strefy zewnętrzne odpowiedzialne są za największe deformacje. Im bardziej siły uderzenia zbliżają się do kabiny, tym deformacje są mniejsze. Aby każda strefa miała odpowiednią charakterystykę, zastosowano różne rodzaje stali. Wykorzystano cztery jej typy. Oprócz zwykłej stali, stosowanej w produkcji nadwozi w przednim panelu odnaleźć można trzy różne gatunki mocnej stali: stal wysokowydajna, stal bardzo wysokowydajna i stal ultra wysokowydajna. Dzięki systemowi stref siły uderzenia pochłaniane są w bardzo inteligentny sposób.

Nowe Volvo C70 jest również tak zaprojektowane, aby zapewnić efektywne zabezpieczenie w kolizjach tylnych. Tylne belki wzdłużne deformują się w sposób kontrolowany. Łączą się z belkami progów i rozprowadzają siłę uderzenia do przodu na strukturę karoserii. W górnej części belka w kształcie podkowy umieszczona za tylnymi fotelami oraz podwójna przegroda stalowa za oparciami pomagają zmniejszyć ryzyko penetracji kabiny. "Składany dach jest również częścią systemu zabezpieczeń - mówi Ingrid Skogsmo. - Po otwarciu i schowaniu w bagażniku współpracuje on z podwójną przegrodą i pochłania siłę uderzenia".
Co więcej, w kolizjach tylnych wysuwają się solidne poprzeczki, tworzące system zabezpieczenia przed dachowaniem ROPS. Ich celem jest zmniejszenie ryzyka uderzenia pasażerów od tyłu przez swobodnie przemieszczające się przedmioty.

Opracowany przez Volvo system zapobiegania urazom kręgosłupa szyjnego WHIPS to jedno z najbardziej efektywnych rozwiązań tego typu na rynku, standardowo oferowane w nowym Volvo C70. W sytuacji mocnego uderzenia z tyłu oparcia i zagłówki pozostają blisko ciała pasażera, które reaguje na silę tego uderzenia. Siedziska i oparcia mają bardzo solidną konstrukcję. Są one tak skonstruowane, że wytrzymują bardzo duże obciążenia. Jednocześnie pochłaniają one energię w sytuacji silnych uderzeń, kiedy odpowiednia równowaga pomiędzy odpornością, a elastycznością ma pierwszorzędne znaczenie dla bezpieczeństwa pasażerów.

Zaokrąglone krawędzie i gładkie powierzchnie pomagają ograniczyć ryzyko obrażeń przechodniów, rowerzystów i innych użytkowników dróg podczas wypadku. Co więcej, przedni zderzak samochodu ma miękką, pochłaniająca energię uderzenia strukturę, przeciwdziałającą obrażeniom nóg. Maska i przednie błotniki również pochłaniają siłę uderzenia, ograniczając ryzyko obrażeń.

Volvo Car Corp. wiąże duże nadzieje z C70 nowej generacji, której roczna sprzedaż osiągnąć ma poziom około 16 tys. egzemplarzy, czyli dwa razy więcej niż poprzedni model, który został wycofany z produkcji pięć miesięcy temu. Auto pojawi się w sprzedaży na rynku europejskim w pierwszej połowie przyszłego roku, a ceny kształtować się będą w przedziale od około 40 tys. USD wzwyż.

Jedną z rzeczy godnych podkreślenia jest fakt nawiązania współpracy z firmą Pininfarina Sverige AB, która włączy się do procesu produkcji nowego Volvo bezpośrednio w szwedzkich zakładach w Uddevalla, a w której Włosi mają 60% udziałów, a Volvo Car - pozostałe 40%. Po raz pierwszy w 70-letniej historii Pininfariny firma ta zaangażowana jest w produkcję samochodów poza granicami Włoch.

Inwestycje związane z realizacją projektu nowego C70 wyniosły około 334 mln USD. Połowa produkowanych modeli będzie kierowana do Stanów Zjednoczonych, a dostawy do Niemiec i Wielkiej Brytanii stanowić będą łącznie około 30%.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do