Firma Volvo opracowała niedawno pojazd testowy, w którym wykorzystano dwa koncepcyjne rozwiązania służące dalszej poprawie bezpieczeństwa na drodze. Aby uruchomić auto, kierowca musi najpierw dmuchnąć w specjalne urządzenie, które służy do pomiaru zawartości alkoholu, a następnie zapiąć pas bezpieczeństwa. Wynik badania na testerze musi być negatywny, a kierowca zapięty pasem - w przeciwnym razie silnik nie uruchomi się.
Drugą innowacją jest programowalny kluczyk do stacyjki, za pomocą którego można wcześniej ustawić maksymalną prędkość, z jaką jechać ma auto. Takie rozwiązanie może okazać się bardzo użyteczne przede wszystkim dla młodszych lub mniej doświadczonych kierowców, którzy - jak pokazują statystyki - są bardziej narażeni niż inne grupy na możliwość spowodowania wypadku przy zbyt szybkiej jeździe.
Komentarze opinie