Nagrania z kamer umieszczonych w miejskich autobusach, niejednokrotnie pomocne są w ujęciu sprawców wypadków drogowych czy dotarciu do niesfornych pasażerów. Jednak wśród zarejestrowanych przez monitoring zdarzeń, zobaczyć można czasem zaskakujące nagrania. A wśród nich bójki, wybryki chuligańskie, a nawet bardzo intymne sceny. Powstaje więc pytanie -- czy jesteśmy świadomi tego, że podróżując autobusem jesteśmy podglądani?
Komentarze opinie