Bernd Gottschalk, prezes stowarzyszenia branżowego VDA, zaapelował o niepanikowanie po tym jak jeden z czołowych specjalistów opublikował raport, z którego wynika, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat w niemieckim sektorze motoryzacyjnym mogłoby zostać zlikwidowanych aż 100 tys. miejsc pracy.
Przyczyną tej sytuacji są niższe koszty zatrudnienia w krajach Europy Środkowowschodniej. Obecnie producenci samochodów i kooperanci zatrudniają w Niemczech około 760 tys. osób. Ferdinand Dudenhoffer, ekspert obserwujący rozwój niemieckiego rynku samochodowego, tylko w roku bieżącym spodziewa się likwidacji około 20 tys. etatów.
W Volkswagenie trwają obecnie dyskusje na temat możliwości zwolnienia ponad 20 tys. pracowników. Zakrojony na szeroką skalę program oszczędnościowy jest już realizowany przez Opla. Zlikwidowanych ma zostać około 10 tys. etatów, co w dużym stopniu dotknąć może fabryki w Bochum.
Komentarze opinie