Nie będzie w Sejmie - w przewidzianym wcześniej terminie - wystawy poświęconej jubileuszowi 750-lecia Gorzowa. Wystawa jubileuszowa w kuluarach sejmowych miała być prezentowana w dniach 12-15 czerwca. "Zmiana terminu to skandal" - mówi poseł Waldemar Szadny.
W przygotowaniu wystawy wzięło udział kilkanaście osób z Biura Promocji Miasta i biura poselskiego Waldemara Szadnego. W ostatnich dniach marszałek Ludwik Dorn zdecydował o przesunięciu terminu wystawy gorzowskiej, uznał bowiem, że teraz powinna być prezentowana wystawa poświęcona księdzu Romanowi Kotlarzowi, ktory w 1976 roku wystąpił w obronie robotników radomskich. "W czerwcu przypada rocznica strajku w Radomiu, stąd termin tej wystawy" - napisał przedstawiciel Kancelarii Sejmu w piśmie do posła Szadnego. Poseł uznał decyzję o przesunięiu wystawy o Gorzowie za skandaliczną. "Marszałek jednym pociagnięciem pióra przekreśla pracę wielu ludzi, którzy przygotowywali tę wystawę. Mam ndzieję, że przesunięcie terminu nie wiąże się z zaproszeniem na otwarcie niepopularnych w PiS-ie polityków - Marka Jurka i Kazimierza Marcinkiewicza" - powiedział poseł Szadny. Dodał, że "musi wierzyć na słowo, że wystawa poświęcona ks. Kotlarzowi jest rzeczywiście ważniejsza dla marszałka Dorna".
Wystawa poświęcona jubileuszowi 750 lecia Gorzowa ma zostać przeniesiona na przełom września i października.
Komentarze opinie