Uwaga na trefny denaturat!

Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili kontrolę wybranych punktów sprzedaży denaturatu na terenie województwa lubuskiego. To skutek wprowadzenia do obiegu 70 tysięcy butelek środka, zawierającego trujący alkohol metylowy.

Jeszcze pod koniec ubiegłego roku w Polsce zrobiło się głośno o felernym denaturacie, przez który w okresie świątecznym pięciu mężczyzn ze Stargardu Szczecińskiego poniosło śmierć, a kolejnych pięciu trafiło do szpitala.

Śledczy ze Szczecina ustalili, że wszystkie te osoby zatruły się metanolem wchodzącym w skład denaturatów wytwarzanych przez czterech producentów. To firmy Darchem Cosmetics z Mogilna, Ulpol z Pawłówka, PPUH Jan Karpiński z Konina i PPUH Czesław Rydełkiewicz z Goli Górowskiej. Na etykiecie środka była co prawda informacja o zakazie spożycia i zawartości etanolu, jednak zabrakło wzmianki o alkoholu metylowym. Na półki polskich sklepów mogło trafić aż 70 tysięcy butelek trującej substancji.

Lubuszanie nie musieli długo czekać na reakcję sanepidu. Przedstawiciele Państwowej Inspekcji Sanitarnej przeprowadzili kontrolę wybranych punktów sprzedaży denaturatu na terenie całego województwa. W wyniku podjętych czynności zabezpieczono w hurtowniach 526 sztuk kwestionowanych artykułów, poinformowano przedstawicieli handlowych odpowiedzialnych za sprzedaż produktów o konieczności natychmiastowego ich wycofania, a także podjęto działania w celu wycofania kwestionowanych produktów u odbiorców. W chwili obecnej prowadzone są dalsze działania weryfikacyjne i zabezpieczające.

Lubuski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Gorzowie Wlkp. ostrzega przed spożywaniem wyrobów alkoholowych niewiadomego pochodzenia. Ostrzeżenie dotyczy zakupu wszelkiego rodzaju płynów zawierających alkohol, ponieważ mogą one zawierać metanol w ilościach zagrażających zdrowiu lub życiu.

Hubert Araszczuk