Urząd Stanu Cywilnego wprowadza nowinki elektroniczne. Już teraz goście pary młodej mogą obserwować twarze małżonków dzięki kamerze i telewizorowi, umieszczonym w sali ślubów. - Dotychczas stojący z tyłu goście, widzieli jedynie czubki głów ślubujących sobie osób – mówi kierownik USC Mirosława Winnicka.
Pomysł spodobał się młodym parom i są już kolejne pomysły, jak go wykorzystać.
Kiedy te plany zostaną zrealizowane, na razie nie wiadomo. Urzędnicy chcą najpierw wyposażyć salę w większy, nowocześniejszy ekran.
Komentarze opinie