Obecny system kontroli biletów zdaje egzamin – oceniają miejscy urzędnicy. Na początku roku zatrudniono sześciu etatowych kontrolerów. Wcześniej w środkach komunikacji miejskiej działali jedynie pracownicy na umowę-zlecenie.
W Gorzowie pracuje łącznie 13 kontrolerów – sześciu na etat i siedmiu w ramach umowy-zlecenie. Pracownicy wydziału transportu publicznego uważają, że obecny model funkcjonuje prawidłowo i spełnia oczekiwania urzędników, co widać po liczbie wystawionych mandatów.
Według zeszłorocznych założeń kontrolerzy mieli być umundurowani. Póki co pracują jednak w cywilnych ubraniach.
W Gorzowie wzrasta ilość kontroli biletowych, a kontrolerzy wręcz rywalizują ze sobą w ilości wystawionych mandatów za brak biletu lub przejazdówki.
Marek Świst zdradza, że w tym roku podniósł się również poziom wpłat związanych z mandatami. Obecnie wynosi on 35 procent za kary z zeszłego roku i jak mówi urzędnik, to bardzo wysoki wskaźnik.
Oceny pracy kontrolerów możemy się spodziewać na początku lipca.
Komentarze opinie