Urząd Marszałkowski dba tylko pół województwa

Plany rozwoju infrastruktury kolejowej w naszym województwie wskazują, że ośrodkiem wiodącym – w sensie komunikacji kolejowej – ma być Zielona Góra oraz tzw. Lubuskie Trójmiasto – Sulechów, Zielona Góra, Nowa Sól – do takich wniosków doszli dwaj gorzowscy radni Sebastian Pieńkowski i Robert Jałowy oraz prezes Stowarzyszenia Forum Gorzowa Artur Radziński.

Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, omówili koncepcję rozwoju i unowocześnienia transportu kolejowego w naszym województwie w latach 2008-2011 z której wynika, że planowane pociągi dużych prędkości będą zatrzymywały się w Warszawie, Łodzi, Kaliszu, Wrocławiu, Wałbrzychu ( a następnie za granicą czeską) oraz na odnodze północnej w Poznaniu i Zielonej Górze ( następnie za granicą niemiecką). -W projekcie nazwa miejscowości Gorzów Wlkp. pojawia się jeden raz, w kontekście zaszeregowania go do trzeciej, najniższej kategorii szlaków kolejowych – stwierdzają w swoim opracowaniu gorzowscy radni. Stwierdzają oni ponadto, że Lubuski Urząd Marszałkowski negatywnie ustosunkował się do połączenia Poznań – Szczecin ( a taką koncepcję przedstawiły PKP PLK S.A. Centrum Kolei Dużych Prędkości w ubiegłym roku) a optował zdecydowanie za połączeniem Poznań – Zielona Góra, jako bardziej racjonalnym. PKP PLK S.A. uznały Szczecin (plus Gorzów po drodze) za aglomerację większą i bardziej ludną od Zielonej Góry i nadal uważają, że ich koncepcja jest racjonalna. Zachodniopomorski Zespół Parlamentarny w swoim stanowisku stwierdza, że – proponowany przez niektóre środowiska przebieg linii KDP Poznań – Zielona Góra – Berlin zaniedbuje integralność komunikacyjną, społeczną i gospodarczą kraju, całkowicie marginalizując największe ośrodki miejskie w północno-zachodniej części Polski-. 26 lipca Rada Ministrów ma omawiać Strategię Rozwoju Kraju 2007 – 2015.