Średnie wyniki kontroli jakości paliw mieszczą się w normach, niepokój wzbudza jednak fakt, że w obrocie znajduje się paliwo, w którym zawartość substancji szkodliwych dla ludzi i silnika jest kilkunastokrotnie przekroczona - wynika z komunikatu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK). Przebadano 3 395 próbek pobranych na 1 866 stacjach benzynowych. Średnio 11,2% z nich nie spełniało wymagań jakościowych określonych w rozporządzeniu Ministra Gospodarki i Pracy. Analizie poddano również 160 próbek pochodzących z 60 hurtowni paliw, stwierdzając przekroczenie parametrów w 17,5% z nich.
Okazało się, że największe nieprawidłowości dotyczą oleju napędowego, zarówno na stacjach paliwowych, jak i w hurtowniach. Najczęściej kwestionowanymi parametrami były zawartość siarki (rekord stanowiło siedemnastokrotne przekroczenie normy - ponad 6 000 mg/kg przy dopuszczalnej wielkości 350 mg/kg), skład frakcyjny (rekord - ponad dwukrotne przekroczenie normy) oraz gęstość.
W przypadku benzyny bezołowiowej nieprawidłowości dotyczyły przede wszystkim prężności par, liczby oktanowej, zawartości siarki (rekordowe ponad sześciokrotne w benzynie bezołowiowej 95 oraz trzykrotne w benzynie bezołowiowej 98 przekroczenie normy), eterów i tlenu (rekord w obu przypadkach - czterokrotne przekroczenie normy).
Komentarze opinie