Reklama

Tym razem Wilki bardziej się postawiły

egorzow.pl - Marcin
06/02/2013 22:20
Tydzień odpoczynku pozostał jeszcze koszykarkom KSSSE AZS PWSZ Gorzów przed ostatnimi dwoma meczami rundy zasadniczej Ford Germaz Ekstraklasy. Podopieczne Dariusza Maciejewskiego jednak nie próżnowały i dziś rozegrały drugi sparing z KING Wilkami Morskimi Szczecin. Akademiczki wygrały 68:45.

Tym razem nie było miażdżącego początku gospodyń. W pierwszym sparingu gorzowianki po 10 minutach prowadziły aż 21:3. Dziś było to tylko 11:7. Szkoleniowiec AZS-u miał jednak do dyspozycji wszystkie swoje zawodniczki i dość mocno rotował składem, przez co czasem gra nie była zbyt ułożona. Dominowały ataki po obwodzie i zejścia do środka. Szczecinianki, z Justyną Maruszczak na czele, próbowały coś zdziałać z dystansu. Te rzuty były jednak nieskuteczne. Podobnie zresztą było w przypadku Akademiczek, których skuteczność można było przyrównać do tej ligowej. Po pierwszej połowie było 25:16, a na pochwałę w naszej ekipie zasłużyła Sybil Dosty.

Pojedynek ten był zdecydowanie bardziej zacięty niż ten wcześniejszy. Formę z Mistrzostw Polski Juniorek Starszych potwierdziły jednak Klaudia Czarnodolska i Katarzyna Jaworska, które zdobyły kolejno 11 i 16 punktów. To właśnie dzięki tej dwójce zobaczyliśmy lepszą grę naszego zespołu w drugiej części spotkania. Nastąpiło pewne ożywienie, choć trzecia partia zakończyła się remisem 14:14. Dopiero w tej ostatniej dominowaliśmy, a trwała ona aż 13 minut. Czwartą ćwiartkę przedłużono na prośbę trenera gości Krzysztofa Koziorowicza. Trzy minuty to było zdecydowanie za mało dla jego zawodniczek, by myśleć o odrobieniu strat, które od połowy meczu dwukrotnie się zwiększyły. Gonić wynik próbowały przede wszystkim Jagoda Oses i Martyna Stasiuk.

Z pewnością cieszy postawa młodszych koszykarek AZS PWSZ, które z każdym meczem nabywają doświadczenia. Dostały one więcej minut z racji rangi spotkania. Za tydzień z pewnością będą grały te bardziej doświadczone zawodniczki, ale ważne będą zmiany. To właśnie zmęczenie podstawowej piątki i brak wartościowych zmienniczek sprawia, że nawet w przypadku dobrej postawy na początku meczu nie możemy utrzymać przewagi, bądź skutecznie odrabiać strat. W przyszłą środę zagramy na wyjeździe z Artego Bydgoszcz. Początek meczu o godzinie 17.

KSSSE AZS PWSZ Gorzów – KING Wilki Morskie Szczecin 68:45 (11:7, 14:9, 14:14, 29:15)

KSSSE AZS PWSZ:
Dosty 11, Skobel 8, Makowska 7 (1x3), Nwagbo 5, Dźwigalska 0 oraz Jaworska 16, Czarnodolska 11 (1), Szajtauer 6, Trębicka 4, Drzewińska 0.
KING Wilki Morskie: Radwan 7 (2x3), Sosnowska 5, Kędzia 4, Gajdosz 2, Maruszczak 2 oraz Oses 12 (2), Stasiuk 10 (1), Kotnis 2, Fałat 2, Malczewska 0, Choma 0

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do