Trzech nastolatków zepchnęło pijanego mężczyznę do Kłodawki
RMG Fm
10/10/2013 12:14
Nieumyślne spowodowanie śmierci - takie zarzuty usłyszy trzech nastolatków z Gorzowa. Pod koniec sierpnia skopali pijanego 49-latka i zepchnęli go do Kłodawki. Gdy zauważyli, że nie wychodzi z wody, uciekli. Najstarszy z napastników ma 17 lat, najmłodszy - 12.
Pod koniec wakacji ciało 49-letniego mężczyzny, pływające w Kłodawce, zauważyli przypadkowi mieszkańcy przechodzący ulicą Łokietka. Na początku sądzono, że przyczyną śmierci mężczyzny mógł być nieszczęśliwy wypadek, który zakończył się utonięciem. Policyjne i prokuratorskie śledztwo wykazało jednak co innego. Doprowadziło śledczych do trzech młodych chłopaków, którzy - jak ustalono - 27 sierpnia około godziny 14.30 podeszli do nietrzeźwego mężczyzny i rozpoczęli z nim rozmowę, która szybko przerodziła się w obelgi, a zakończyła skopaniem 49-latka i zepchnięciem ze stromego brzegu do wody.
Najstarszy napastnik - 17-latek - usłyszał zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa nieumyślnego spowodowania śmierci. Pozostała dwójka - 16- i 12-latek odpowie za nieumyślne spowodowanie śmierci. Młodsi staną przed sądem rodzinnym. 17-latek będzie odpowiadał przed sądem na takich zasadach jak dorosły.
Komentarze opinie