Sezon letni w pełni. Ostatni dzwonek w szkole zabrzmiał tydzień temu. Dzieci i młodzież wyjeżdżają więc na kolonie i obozy. Pracownicy lubuskich stacji sanepidu bacznie sprawdzają miejsca, w których wypoczywają nasze pociechy.
Obiekty i tereny wypoczynku powinny spełniać określone wymogi pod względem bezpieczeństwa oraz warunków sanitarno-higienicznych. Reguluje to rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej. Często jednak zdarza się, że właściciele obiektów przyjmujących kolonie nie dopinają wszelkich formalności i nie zapewniają pełnego bezpieczeństwa dzieciom. Dlatego też bacznie obserwowani są przez inspekcje sanepidu.
- Do zakresu działania Państwowej Inspekcji Sanitarnej w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego należy kontrola przestrzegania przepisów określających wymagania higieniczno-sanitarne i zdrowotne między innymi w miejscach wypoczynku - podkreśla Agnieszka Woźniczka, kierownik Oddziału Higieny Dzieci i Młodzieży Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gorzowie.
- Pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznych na terenie województwa lubuskiego prowadzą kontrole turnusów figurujących w elektronicznej bazie wypoczynku. Przez całe wakacje czuwamy nad bezpieczeństwem wypoczywających dzieci i młodzieży - dodaje Woźniczka.
W trakcie bieżących kontroli przeprowadzanych przez pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej ocenie podlegają m.in. teren wokół miejsca wypoczynku, sam budynek, jak i warunki do uprawiania sportu i rekreacji.
Podczas takiej kontroli organizator wypoczynku jest zobowiązany do udostępnienia wyników badania wody, kopii umowy wywozu nieczystości i kopii umowy z gabinetem podstawowej opieki zdrowotnej w przypadku braku opieki medycznej w placówce. Przy zorganizowanym wyjeździe na ferie letnie warto też sprawdzić stan pojazdu, który zawiezie dzieci na wypoczynek. W takim przypadku wystarczy zgłosić prośbę o kontrolę do policji. Funkcjonariusze zbadają dodatkowo trzeźwość kierowcy.
Komentarze opinie