
InvestInTheWest ENEA Gorzów - Sunreef Yachts Politechnika Gdańska 89:75
Spotkanie 13. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet dla InvestInTheWest ENEA Gorzów nie było wcale takie łatwe, jak się spodziewano. Sunreef Yachts Politechnika Gdańska postawiła całkiem trudne warunki, ale końcówka należała już do gospodarzy, którzy wygrali 89:75.
Od samego początku oba zespoły dobrze grały w obronie. Dopiero faul na Kyarze Linskens i późniejsze rzuty osobiste pozwoliły na otwarcie wyniku. Przewinienie zostało też popełnione na Marii Papovej. Dopiero na 2:4 odpowiedziała Tiffany Wright Clarke. Gdańszczanki na każdy punkt musiały sporo zapracować. Tych szans nie było dużo, a na dodatek sporo nieskuteczności w tych rzutach. Nikogo nie dziwiło więc, że to gorzowianki miały inicjatywę. Przy stanie 10:2 o przerwę poprosił trener Rafał Knap. Ta jednak nie pomogła, bo zamiast jego koszykarek to trafiały rywalki i to za trzy punkty! Po pięciu minutach miejscowe prowadziły różnicą 12 punktów, choć ta przewaga wkrótce stopniała. Akademiczki wciąż jednak dość pewnie prowadziły, mimo kilku nieudanych akcji i pierwszą kwartę zakończyły wygraną 23:19.
Krótko po rozpoczęciu zrobiło się nieco niebezpiecznie, ponieważ Akademiczki miały już tylko punkt więcej od przeciwniczek. Potem jednak kilka przechwytów oraz błędów i ponownie udało się odskoczyć, choć strat nie brakowało też po stronie podopiecznych Dariusza Maciejewskiego. Tempo było całkiem wysokie i lepiej odnajdywały się w tym gospodynie, a szczególnie Sharnee Zoll-Norman, doskonale znajdując koleżanki na wolnych pozycjach. Dobra dyspozycja Maegan Conwright sprawiała jednak, że nie udało się znacząco odskoczyć ekipie Politechniki. Na przerwę zespoły schodziły przy rezultacie 45:42.
Spokojnie zaczęła się trzecia część tego meczu. Akcje nie były już tak szybkie, a i niewiele rzutów wpadało, bo głównie osobiste. Minimalną przewagą utrzymywały gorzowianki, choć gdyby nie zła skuteczność, to mogłyby prowadzić zdecydowanie wyżej, ponieważ często skutecznie zatrzymywały ataki gdańszczanek lub przejmowały piłkę w środku boiska. W drugiej połowie tej partii sytuacja delikatnie się odwróciła. Nadal prowadziły Akademiczki, ale to one traciły piłkę i grały na granicy remisu. Generalnie sporo błędów po obu stronach. Końcówka jednak należała już do miejscowych, które ponownie powiększyły punktową różnicę i przed ostatnimi 10 minutami na tablicy widniał wynik 67:57.
Ostatnia odsłona nie odmieniła losów pojedynku, mimo że przyjezdne pozostawały w kontakcie. Trwało to jednak tylko przez pewien czas, a potem AZS miał sporo rzutów osobistych i dowiózł korzystny dla siebie rezultat, korzystając ze znakomitej Linksens oraz z przebudzenia Laury Juskaite. W końcówce pół minuty otrzymała jeszcze debiutująca w tym sezonie, ale nie w ekstraklasie, Olga Trzeciak. Zwycięstwo daje gorzowiankom udział w Final Six Pucharu Polski w Bydgoszczy, który już za dwa tygodnie. W następny weekend InvestInTheWest ENEA Gorzów ma ligową pauzę, więc do EBLK powrócą dopiero pod koniec stycznia na wyjazdowe starcie z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Na mecz u siebie muszą poczekać kilka dni dłużej (31.01), kiedy to zagrają rewanżowe spotkanie EuroCup, tydzień po wyjeździe do rywala (24.01).
Po meczu powiedzieli:
Dariusz Maciejewski (trener InvestInTheWest ENEA Gorzów): To nie był łatwy mecz i tym bardziej cieszy zwycięstwo, bo taki był cel. Po tej przerwie nie wiedzieliśmy, w jakiej dyspozycji wrócimy. Brakowało nam dobrej defensywy, szczególnie w pierwszej połowie. Mimo wszystko, zaskoczyła nas gra amerykańskiej rozgrywającej. Była praktycznie nie do zatrzymania. Musieliśmy mocniej popracować w obronie, całkiem inaczej z nią zagrać. Wydawało się, że w pewnym momencie gdzieś osłabnie i nie będzie tak aktywna. Cały czas mieliśmy z nią kłopot. W samej końcówce zagraliśmy zdecydowanie inaczej, zaczęliśmy ją odcinać od podań i to przyniosło efekt. Na pewno to zawodniczka, która jest ważną częścią tego zespołu. Z tych wszystkich drużyn z dołu Gdańsk zaprezentował się zdecydowanie najlepiej. Te trudności, które mieliśmy nie wynikały do końca z jakiejś naszej słabości, ale bardzo dobrej gry Politechniki. Swój cel osiągnęliśmy. Teraz mamy troszeczkę przerwy. Następny tydzień mocno popracujemy. Mam nadzieję, że Agnieszka Fikiel po chorobie wróci do nas.
Rafał Knap (Sunreef Yachts Politechnika Gdańska): Gratuluję trenerowi Maciejewskiemu i drużynie z Gorzowa. Widać, że jest to zgrany kolektyw i widać, że zespół osobowy jest bardzo dobrze dobrany. Dla mnie i moich zawodniczek zaszczytem było zagrać w mekce koszykówki polskiej, w Gorzowie. Zaszczytem dla mnie było zagrać przeciwko trenerowi Maciejewskiemu. Myślę, że blamażu, tzw. "blow-outu", nie było i napsuliśmy krwi. Zabrakło doświadczenia, chłodnej głowy i trochę koszykarskiego szczęścia. Mogę być dumny i zadowolony z tego, jak moja drużyna się zaprezentowała. Na początku, gdy obejmowałem ten zespół, to obiecałem wielu redaktorom, że będziemy walczyć od początku do końca i mam nadzieję, że pozostawiliśmy po sobie pozytywne wrażenie.
Daria Stelmach (InvestInTheWest ENEA Gorzów): Cieszę się ze zwycięstwa tym bardziej, że był to mecz po przerwie, a takie są na pewno bardzo trudne. Byłyśmy nastawione na bardzo agresywną obronę ze strony Gdańska. Postawiły nam ciężkie warunki. Mimo wszystko, udało nam się sprostać temu zadaniu i możemy się cieszyć z tego zwycięstwa, które jest dla nas bardzo ważne w kontekście układu tabeli i gry w Pucharze Polski. Jestem zadowolona ze swojego zespołu, ale też gratulacje dla Politechniki.
Marianna Duszkiewicz (Sunreef Yachts Politechnika Gdańska): Jestem bardzo zadowolona z mojego zespołu, bo przez trzy i pół kwarty wynik był nierozstrzygnięty. Przyjechałyśmy też osłabione. Głównie nie potrafiłyśmy poradzić sobie z przewagą fizyczną Belgijki Linskens. Gratuluję przeciwnikom.
InvestInTheWest ENEA Gorzów - Sunreef Yachts Politechnika Gdańska 89:75 (23:19, 22:23, 22:15, 22:18)
Gorzów: Linskens 24 (1x3, 12 zb.), Papova 16 (1), Zoll-Norman 15 (11 as.), Atkins 7 (1), Stelmach 3 (1) oraz Juskaite 17 (1), Prezelj 7 (1), Dźwigalska 0, Rytsikava 0, Trzeciak 0.
Trener: Dariusz Maciejewski
Sunreef: Conwright 30 (1x3), Koc 13 (1), Clarke 11, Pyka 5 (1) Holopainen 5 oraz Bujniak 4, Duszkiewicz 4, Strzelczyk 3, Stawicka 0, Ostrowska 0.
Trener: Rafał Knap
Sędziowie: Adam Wierzman, Tomasz Tomaszewski, Filip Marek
Komisarz: Ryszard Jabłoński
Wyniki pozostałych spotkań 13. kolejki EBLK (za basketligakobiet.pl):
Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 72:68
PGE MKK Siedlce - Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 82:72
Wisła Can Pack Kraków - ENEA AZS Poznań 89:66
Ślęza Wrocław - Energa Toruń 65:78
Arka Gdynia - Widzew Łódź 100:78
Autor: Marcin Malinowski
Fot.: Dawid Lis
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie